niewiele wspólnego
25-letni zawodnik miał do tej pory niewiele wspólnego z bułgarskim
futbolem, oczywiście oprócz tego, że Lech ma siedzibę na ulicy...
Bułgarskiej w Poznaniu.
Jednym
z kadrowiczów, który udzielił w poniedziałek najwięcej wywiadów, był
Radosław Majewski. Pomocnik reprezentacji na razie nie odgrywa w niej
pierwszoplanowej roli, ale w Nottingham Forest spisuje się bardzo
dobrze.
Rzeczywiście, to moje główne
skojarzenie. A tak poważniej mówiąc, kiedyś grałem sparing z CSKA
Sofia, wówczas występowałem jeszcze w Wiśle Płock - przypomniał Peszko.
Czego spodziewam się po meczu z Bułgarią? Nic się nie
stanie, jeśli nie wyjdę w pierwszym składzie. Przecież nie jestem
piłkarzem grającym regularnie w kadrze. Chciałbym dostać szansę, ale
niczego nie oczekuję - podkreślił Majewski.